O sanskrycie słów kilka
Namo vaḥ, mítrāsaḥ! Jako że w ramach Sekcji Językoznawczej w roku akademickim 2021/22 mamy w planach naukę sanskrytu, warto byłoby powiedzieć o nim kilka słów. Sanskryt jest jednym z przedstawicieli indoirańskiej podrodziny języków indoeuropejskich. Podrodzina indoirańska dzieli się z kolei na grupę irańską (z której poznaliśmy już awestyjski), nuristańską (bardzo nieliczną, przejściową) oraz indyjską czy indoaryjską, do której wchodzi 210 języków, którymi posługuje się miliard ludzi, zamieszkujących w większości Półwysep Indyjski. To do tej ostatniej grupy należy wymarły sanskryt wedyjski i wywodzący się z niego sanskryt klasyczny, używany w liturgii hinduistycznej oraz nauce i filozofii (co więcej, w 1999 roku prawie 3000 osób deklarowało, że posługuje się nim jako jedynym językiem ojczystym).
Sanskryt wedyjski jest poświadczony głównie – jak sama nazwa wskazuje – w Wedach, najstarszych tekstach hinduizmu, reprezentujących całą ówczesną wiedzę o świecie ludzi i bogów. Najstarszą znaną Wedą (i przy okazji najstarszym utworem w sanskrycie wedyjskim) jest Rygweda, której poszczególne hymny były przekazywane ustnie od II tysiąclecia p.n.e. Sanskryt klasyczny został wedle tradycji sformalizowany przez Paniniego (Pāṇini) w dziele pt. Aṣṭādhyāyī (dosł: „Księga ośmiu rozdziałów”) – pierwszej gramatyce opisowej, która przetrwała do naszych czasów w całości, a której dorównają dopiero gramatyki XX wieku.
Jednak nawet Rygweda nie jest napisana całkowicie archaicznym językiem, część bowiem należy do późniejszego stadium rozwoju – prakrytów. Słowo „prakryt” pochodzi od prākr̥tam „oryginalny, niski” i kontrastuje z sanskrytem od saṃskr̥tam „zebrany, ułożony”, co już w czasach wedyjskich świadczyło o ich różnym statusie. Zależność między nimi można porównać do relacji łaciny klasycznej i wulgarnej – tak jak z łaciny wulgarnej rozwinęły się języki romańskie, z prakrytów wyrosły współczesne języki indyjskie, jak hindi czy marathi.
Spośród cech charakterystycznych sanskrytu trzeba wyszczególnić jego niezwykle bogatą i skomplikowaną fonologię. Jest to jedyny starszy język indoeuropejski, w którym zachowały się spółgłoski dźwięczne przydechowe bh, dh i gh. Oprócz tego pojawiły się trzy nowe zestawy spółgłosek: znane skądinąd bezdźwięczne przydechowe, jak ph, spółgłoski palatalne, m.in. c, ch, j [dź] oraz spółgłoski cerebralne (zębowe wymawiane z czubkiem języka zawiniętym do tyłu), zapisywane z kropką pod literą, np. ṇ. Przy tej okazji warto przytoczyć dwa ciekawe prawa głosowe: pierwsze, prawo Bartholomaego, zachodzi ogólnie dla języków indoirańskich. Według niego w zbitkach złożonych ze spółgłoski dźwięcznej przydechowej i bezdźwięcznej najpierw doszło do upodobnienia bezdźwięcznej, a później przesunięcia przydechu na drugą dźwięczną, więc np. zbitka *ght najpierw stała się *ghdh, a potem *gdh. Drugie prawo głosowe, prawo Grassmanna, zachodzi już tylko dla sanskrytu (oraz greki, niezależnie) – w sekwencji dwóch spółgłosek przydechowych, pierwsza ów przydech traci, stąd imiesłów *bhudh-tó- przeszedł w buddha- „przebudzony” (na podstawie tego widzimy również prawo Bartholomaego). W sanskrycie istniał również bardzo rozbudowany system sandhi, czyli upodobnień między- i wewnątrzwyrazowych (por. pol. „chleb pszenny” [chlep pszenny] i „chleb żytni” [chleb żytni]). Jeśli chodzi o morfologię, sanskryt zachował większość kategorii języka praindoeuropejskiego – największą spośród starszych języków indoeuropejskich. Rzeczowniki odmieniają się przez 3 liczby, 3 rodzaje i 8 przypadków (takie jak w języku polskim + ablativus, od kogo, od czego?). Czasowniki natomiast – 6 czasów (teraźniejszy, przeszły niedokonany, aoryst, przyszły, perfectum, plusquamperfectum), 3 strony (czynna, zwrotna, bierna) i 5 trybów (oznajmujący, łączący, życzący, rozkazujący oraz w sanskrycie klasycznych precativus, wyrażający prośbę). Ciekawe jest również, w jak rozbudowany sposób funkcjonowało w sanskrycie klasycznym tworzenie złożeń, np. kobieta przyrównana jest do rzeki opatrzonej epitetem r̥juṣaḍpadapaṅktijuṣṭapadmā, czyli „mająca lotosy, które cieszyły zbiorowisko pszczół w rzędzie”.
Na końcu przyjrzyjmy się fragmentowi z hymnu 10.90 z Rygwedy, opisującym Puruṣę, źródło wszechświata. W niniejszych wersach zaprezentowany zostaje mit ajtiologiczny, wyjaśniający system kastowy społeczeństwa Indii:
11 yát púruṣaṃ ví ádadhuḥ katidhā́ ví akalpayan
múkhaṃ kim asya káu bāhū́ kā́ ūrū́ pā́dā ucyete
12 brāhmaṇò ‘sya múkham āsīd bāhū́ rājanyàḥ kr̥táḥ
ūrū́ tád asya yád váiśyaḥ padbhyā́ṃ śūdró ajāyata
11 Gdy podzielili Puruṣę, na ile części go zmienili?
Czym była zwana jego twarz, ręce, biodra, stopy?
12 Kastą kapłanów była jego twarz, ręce stały się kastą książęcą
Biodra – trzecią kastą, ze stóp zrodziła się czwarta kasta
ví ádadhuḥ – ví „osobno” + 3 os. czasu przeszłego niedokonanego od dádhāmi „kładę” (por. gr. τίθημι [títhēmi] < pie. *dhé-dheh1–; widać tu świetnie działanie prawa Grassmanna).
ucyete – „są nazywane”; forma w liczbie podwójnej z rdzenia vac- „zwać, mówić” < pie. *u̯ekw–, por. gr. (ϝ)έπος [(w)épos] „słowo, epos”, łac. vox, vocis „głos”.
váiśyaḥ – „ktoś, kto osiadł (na roli), rolnik” – członek trzeciej kasty, waiśów; váiśyaḥ < pie. *u̯eiḱ- „zamieszkiwać”, por. gr. (ϝ)οῖκος „dom”, pol. wieś.
ajāyata – „zrodziła się”; czas przeszły niedokonany od jan- „rodzić” < pie. *ǵenh1– „rodzić”, por. gr. γένος [génos] „ród, potomstwo”, stirl. gníid „robić” < pracelt. *gniyeti.
Sanskryt, od momentu odkrycia daleko sięgających zależności między nim i innymi językami europejskimi, stanowił kanon badań indoeuropeistycznych. Zachwyt tym językiem sprawił, że pierwotnie praktycznie całą rekonstrukcję bazowano w głównej mierze właśnie na nim. Prawdą jest, że sanskryt otworzył przed badaczami niezwykłe możliwości, trzeba jednak uważać, by nie przysłonił on innych języków, równie potrzebnych do rzetelnej pracy.
Marcel Nowakowski
Bibliografia
Benjamin W. Fortson IV, Indo-European Language and Culture. An Introduction, Oksford 2004, s. 180-202.
Walter Harding Mauer, The Sanskrit Language. An Introductory Grammar and Reader, Londyn-Nowy Jork 2004.